Historia |
Moi Drodzy!!!
Bardzo się cieszę, że będę z Wami. BĘDĘ, bo jeszcze mnie nie ma. Żeby zaistnieć potrzebuje Was, Waszej woli i chęci. Nie mam przecież nawet tytułu, nie wiem o czym będę, nie wiem czy będziecie chcieli mnie pisać. A będziecie, prawda?
O czym? O Was samych, o rodzinach, przyjaciołach, wakacjach, doświadczeniach, o grupach, w których jesteście, parafii i jej sprawach. Piszcie o muzyce, kinie, teatrze, książkach, o radiu i telewizji, to przecież wasze życie. Przysyłajcie do moich redaktorów listy, przepisy na ciasto, rady jak bezboleśnie i szybko nauczyć się języka angielskiego. Będę miało, mam nadzieję, miejsce na ogłoszenia.
Nie zapomnijcie rzeczy najważniejszej, o tym, że jesteśmy chrześcijanami. Piszcie więc o modlitwie, przeżyciach rekolekcyjnych, o spotkaniach z Bogiem i z ludzmi. Nie bójcie się pisać o swojej wierze, przecież będę po to, aby Wam pomagać. Dobrze się stało, że piszę swój list do Was tuż przed dniem upamiętniającym przyjście Pana, pięknie zwanym Bożym Narodzeniem. Mogę Wam z tej okazji złożyć prawdziwie świąteczne życzenia.
Życzenia, aby Chrystus, który przychodzi jako Pan i Zbawca przyniósł Wam i Waszym bliskim łaskę, błogosławieństwo oraz radość miłości.
Życzenia Łączę z modlitwą przy Bożym Żłóbku.
Wasze Pisemko (jeszcze bez tytułu). 1 grudnia 1991
Bardzo się cieszę, że będę z Wami. BĘDĘ, bo jeszcze mnie nie ma. Żeby zaistnieć potrzebuje Was, Waszej woli i chęci. Nie mam przecież nawet tytułu, nie wiem o czym będę, nie wiem czy będziecie chcieli mnie pisać. A będziecie, prawda?
O czym? O Was samych, o rodzinach, przyjaciołach, wakacjach, doświadczeniach, o grupach, w których jesteście, parafii i jej sprawach. Piszcie o muzyce, kinie, teatrze, książkach, o radiu i telewizji, to przecież wasze życie. Przysyłajcie do moich redaktorów listy, przepisy na ciasto, rady jak bezboleśnie i szybko nauczyć się języka angielskiego. Będę miało, mam nadzieję, miejsce na ogłoszenia.
Nie zapomnijcie rzeczy najważniejszej, o tym, że jesteśmy chrześcijanami. Piszcie więc o modlitwie, przeżyciach rekolekcyjnych, o spotkaniach z Bogiem i z ludzmi. Nie bójcie się pisać o swojej wierze, przecież będę po to, aby Wam pomagać. Dobrze się stało, że piszę swój list do Was tuż przed dniem upamiętniającym przyjście Pana, pięknie zwanym Bożym Narodzeniem. Mogę Wam z tej okazji złożyć prawdziwie świąteczne życzenia.
Życzenia, aby Chrystus, który przychodzi jako Pan i Zbawca przyniósł Wam i Waszym bliskim łaskę, błogosławieństwo oraz radość miłości.
Życzenia Łączę z modlitwą przy Bożym Żłóbku.
Wasze Pisemko (jeszcze bez tytułu). 1 grudnia 1991
Dlaczego ŚLAD?
Często czytelnicy zadają nam pytanie: Skąd wziął się tytuł naszej gazety? - otóż został nam podpowiedziany przez opowiadanie: We śnie szedłem brzegiem morza z Panem, oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady mój i Pana. Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłem: Panie postanowiłem Iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną; czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy mi było tak ciężko? Odrzekł Pan: Wiesz, synu, że cię kocham i nigdy cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad, ja niosłem ciebie na moich ramionach. Chcemy, aby ta gazeta była naszym śladem, zarówno śladem Jezusa, jak i każdego z nas. Gdy znajdziesz informację, artykuł, wiersz, rysunek, który przyprowadzi cię bliżej Boga to będzie to ślad zostawiony Tobie przez Jezusa. Jeśli przyślesz tu swój list, wiersz, rozwiązanie konkursu, to zostawisz tu swój ślad. Sobie i naszym Czytelnikom życzymy: umiejętności szukania śladów Jezusa, zostawiania innym swoich śladów i aby nasze ślady były zawsze jak najbliżej Chrystusowych. Kraków, Mistrzejowice Luty1992 r. |
POWITANIE
Po wakacyjnej przerwie rozpoczynamy wydawanie „Śladu". 7/29 X – XI 1994. Jego początek to inicjatywa ks. Andrzeja Klimary i grupy oazowej. Dziś zespół redakcyjny pragnie rozszerzyć krąg oddziaływania na całą parafię. Stąd - zgodnie z intencjami ks. Stanisława Bercala (moderatora oazy) i całego kolegium redakcyjnego – „Ślad" ma poruszać sprawy nie tylko młodzieży, ale także nas wszystkich mieszkających w Mistrzejowicach, w tej cząstce Kościoła krakowskiego. Bogactwo człowieka, bogactwo każdej wspólnoty ludzkiej wyraża się w różnorodności. Tak też jest ze wspólnotą parafialną. I jej bogactwo powstaje poprzez wartości wnoszone przez poszczególne grupy, osoby. To bogactwo nie jest tylko sumą części składowych. Poprzez jedność wokół wartości podstawowych i centralnych kształtuje się nowa jakość - ludzi zdążających we wspólnocie do Boga, wspaniałych w swej inności. Jednocześnie różnorodność staje się okazją dla innych. Każdy może poprzez nią odnaleźć swoje miejsce we wspólnocie, swoje miejsce w życiu.
Chrystus modlił się za swoich uczniów aby byli jednego serca i jednej myśli. To wymaga jedności we wspólnych uczuciach, troskach, kłopotach. Nie ma jej bez znajomości spraw i problemów innych ludzi. Kolejnym zadaniem naszego „Śladu" będzie bez wątpienia wyjście naprzeciw tym problemom. Nasza społeczność - jak i każda - posiada swoje troski, kłopoty i radości. Stąd zapraszamy wszystkich do współpracy w redakcji, w przekazywaniu materiałów, w pisaniu artykułów, zgłaszaniu spraw i problemów. Tylko wtedy będziemy mogli odpowiadać na Wasze autentyczne pytania. Niech więc „Ślad" poprzez swoją informację pomoże nam poznać innych, byśmy byli jednego serca i jednego ducha. Pragnę życzyć wszystkim, których wysiłkiem powstaje ta nasza gazeta parafialna Bożego błogosławieństwa i wytrwałości. Niech ta służba będzie jednocześnie ubogacaniem Waszego wnętrza, bo z obfitości serca mówią usta.
Wam- drodzy Parafianie - życzę, by „Ślad" stał się mieszkańcem waszych mieszkań, by ta wspólnota, której na imię parafia Mistrzejowice stawała się coraz bardziej nie tyle „sypialnią Wielkiego Krakowa", ale miejscem rodzinnym, miejscem wzrastania, ojczyzną.... Szczęść Boże.
Ks. Józef Łuszczek Proboszcz
Kraków, Mistrzejowice 1 października 1994r.
Po wakacyjnej przerwie rozpoczynamy wydawanie „Śladu". 7/29 X – XI 1994. Jego początek to inicjatywa ks. Andrzeja Klimary i grupy oazowej. Dziś zespół redakcyjny pragnie rozszerzyć krąg oddziaływania na całą parafię. Stąd - zgodnie z intencjami ks. Stanisława Bercala (moderatora oazy) i całego kolegium redakcyjnego – „Ślad" ma poruszać sprawy nie tylko młodzieży, ale także nas wszystkich mieszkających w Mistrzejowicach, w tej cząstce Kościoła krakowskiego. Bogactwo człowieka, bogactwo każdej wspólnoty ludzkiej wyraża się w różnorodności. Tak też jest ze wspólnotą parafialną. I jej bogactwo powstaje poprzez wartości wnoszone przez poszczególne grupy, osoby. To bogactwo nie jest tylko sumą części składowych. Poprzez jedność wokół wartości podstawowych i centralnych kształtuje się nowa jakość - ludzi zdążających we wspólnocie do Boga, wspaniałych w swej inności. Jednocześnie różnorodność staje się okazją dla innych. Każdy może poprzez nią odnaleźć swoje miejsce we wspólnocie, swoje miejsce w życiu.
Chrystus modlił się za swoich uczniów aby byli jednego serca i jednej myśli. To wymaga jedności we wspólnych uczuciach, troskach, kłopotach. Nie ma jej bez znajomości spraw i problemów innych ludzi. Kolejnym zadaniem naszego „Śladu" będzie bez wątpienia wyjście naprzeciw tym problemom. Nasza społeczność - jak i każda - posiada swoje troski, kłopoty i radości. Stąd zapraszamy wszystkich do współpracy w redakcji, w przekazywaniu materiałów, w pisaniu artykułów, zgłaszaniu spraw i problemów. Tylko wtedy będziemy mogli odpowiadać na Wasze autentyczne pytania. Niech więc „Ślad" poprzez swoją informację pomoże nam poznać innych, byśmy byli jednego serca i jednego ducha. Pragnę życzyć wszystkim, których wysiłkiem powstaje ta nasza gazeta parafialna Bożego błogosławieństwa i wytrwałości. Niech ta służba będzie jednocześnie ubogacaniem Waszego wnętrza, bo z obfitości serca mówią usta.
Wam- drodzy Parafianie - życzę, by „Ślad" stał się mieszkańcem waszych mieszkań, by ta wspólnota, której na imię parafia Mistrzejowice stawała się coraz bardziej nie tyle „sypialnią Wielkiego Krakowa", ale miejscem rodzinnym, miejscem wzrastania, ojczyzną.... Szczęść Boże.
Ks. Józef Łuszczek Proboszcz
Kraków, Mistrzejowice 1 października 1994r.
OD REDAKCJI
Drodzy Czytelnicy,
oddajemy Wam do rąk pierwszy numer parafialnego pisma ŚLAD. Jako ludzie go redagujący pragniemy po pierwsze serdecznie Was powitać i zaprosić do współpracy. Zgodnie z tym co widnieje na okładce ma to być pismo parafii, a więc ludzi ją tworzących czyli Wasze. Zanim jednak o tym co chcemy zamieszczać w ŚLADZIE i jak współpracować z Wami, przenieśmy się trochę do przeszłości. ŚLAD bowiem ma swoją historię. Zaczęła się ona w grudniu 1991 roku i przez te ponad 3 lata ŚLAD był pismem wspólnoty oazowej w Mistrzejowicach. Chcemy w tym miejscu serdecznie podziękować księdzu Andrzejowi Klimarze, który zapoczątkował tę działalność. Dziękujemy również wszystkim redaktorom, współpracownikom i autorom nadsyłanych artykułów.
Pierwsze numery pisma nie miały nawet nazwy. Skąd się ona wzięła i co oznacza? Do jej powstania przyczynił się pewien wiersz mówiący o człowieku, który szedł po śladach Boga. Mówiąc krótko ŚLAD jest śladem Boga, za którym idziemy. W ciągu całego ,,oazowego" czasu ŚLAD-u zmienialiśmy jego szatę graficzną i treść, doskonaląc ciągle swój redakcyjny warsztat.
Przedstawiamy pokrótce niektóre działy gazety: TEMAT WIODĄCY - (inny w każdym numerze) - próbujemy przyjrzeć mu się z możliwie wielu stron. O wypowiedzi prosimy osoby będące zawodowo lub w jakiś inny sposób związane z tym tematem. W tym numerze Rodzina
WSPÓLNOTY PARAFIALNE - w kolejnych numerach pisma będziemy prezentować parafianom wspólnoty działające w naszym mistrzejowickim kościele.
OAZA - dział młodzieży oazowej - kontynuacja poprzedniego ŚLAD-u. W tym wydaniu oba powyższe działy są połączone. HOBBY - w takim bogactwie ludzkim jakim jest parafia żyją ludzie o różnych fascynacjach. Prezentując je chcemy pomóc tym, którzy szukają swego HOBBY choć nie wiedzą czego, oraz tym, którzy wiedzą co, lecz nie wiedzą jak. Jest to też świetna okazja do zobaczenia różnorodności zainteresowań ludzi wokół nas żyjących. Może się zdarzyć tak, iż publikowane artykuły spowodują powstanie u Was jakichś pytań. Można je przysłać na adres redakcji, my poprosimy o odpowiedzi kompetentne osoby. Najczęściej poruszane problemy będą zamieszczane na łamach ŚLAD-u.
Drodzy Czytelnicy,
oddajemy Wam do rąk pierwszy numer parafialnego pisma ŚLAD. Jako ludzie go redagujący pragniemy po pierwsze serdecznie Was powitać i zaprosić do współpracy. Zgodnie z tym co widnieje na okładce ma to być pismo parafii, a więc ludzi ją tworzących czyli Wasze. Zanim jednak o tym co chcemy zamieszczać w ŚLADZIE i jak współpracować z Wami, przenieśmy się trochę do przeszłości. ŚLAD bowiem ma swoją historię. Zaczęła się ona w grudniu 1991 roku i przez te ponad 3 lata ŚLAD był pismem wspólnoty oazowej w Mistrzejowicach. Chcemy w tym miejscu serdecznie podziękować księdzu Andrzejowi Klimarze, który zapoczątkował tę działalność. Dziękujemy również wszystkim redaktorom, współpracownikom i autorom nadsyłanych artykułów.
Pierwsze numery pisma nie miały nawet nazwy. Skąd się ona wzięła i co oznacza? Do jej powstania przyczynił się pewien wiersz mówiący o człowieku, który szedł po śladach Boga. Mówiąc krótko ŚLAD jest śladem Boga, za którym idziemy. W ciągu całego ,,oazowego" czasu ŚLAD-u zmienialiśmy jego szatę graficzną i treść, doskonaląc ciągle swój redakcyjny warsztat.
Przedstawiamy pokrótce niektóre działy gazety: TEMAT WIODĄCY - (inny w każdym numerze) - próbujemy przyjrzeć mu się z możliwie wielu stron. O wypowiedzi prosimy osoby będące zawodowo lub w jakiś inny sposób związane z tym tematem. W tym numerze Rodzina
WSPÓLNOTY PARAFIALNE - w kolejnych numerach pisma będziemy prezentować parafianom wspólnoty działające w naszym mistrzejowickim kościele.
OAZA - dział młodzieży oazowej - kontynuacja poprzedniego ŚLAD-u. W tym wydaniu oba powyższe działy są połączone. HOBBY - w takim bogactwie ludzkim jakim jest parafia żyją ludzie o różnych fascynacjach. Prezentując je chcemy pomóc tym, którzy szukają swego HOBBY choć nie wiedzą czego, oraz tym, którzy wiedzą co, lecz nie wiedzą jak. Jest to też świetna okazja do zobaczenia różnorodności zainteresowań ludzi wokół nas żyjących. Może się zdarzyć tak, iż publikowane artykuły spowodują powstanie u Was jakichś pytań. Można je przysłać na adres redakcji, my poprosimy o odpowiedzi kompetentne osoby. Najczęściej poruszane problemy będą zamieszczane na łamach ŚLAD-u.
OAZA - dział młodzieży oazowej - kontynuacja poprzedniego ŚLAD-u. W tym wydaniu oba powyższe działy są połączone. HOBBY - w takim bogactwie ludzkim jakim jest parafia żyją ludzie o różnych fascynacjach. Prezentując je chcemy pomóc tym, którzy szukają swego HOBBY choć nie wiedzą czego, oraz tym, którzy wiedzą co, lecz nie wiedzą jak. Jest to też świetna okazja do zobaczenia różnorodności zainteresowań ludzi wokół nas żyjących. Może się zdarzyć tak, iż publikowane artykuły spowodują powstanie u Was jakichś pytań. Można je przysłać na adres redakcji, my poprosimy o odpowiedzi kompetentne osoby. Najczęściej poruszane problemy będą zamieszczane na łamach ŚLAD-u.
Zasady zamieszczania nadsyłanych prac: (artykuły, wiersze, rysunki, zdjęcia) - adres zwrotny i adnotacja „do zwrotu" dla ewentualnego odesłania oryginału - podpis - jego brak oznacza list do redakcji (anonim) - wiersze mogą być podpisane pseudonimem - zdjęcia i rysunki powinny być podpisane i opisane co przedstawiają i do jakiego działu są adresowane Doręczanie: - pocztą na adres redakcji - do zakrystii z dopiskiem ŚLAD Mistrzejowice 1 października 1994 r. |
Drodzy Parafianie i Goście naszej świątyni
Z wielką radością oddajemy do Waszych rąk po sześcioletniej przerwie kolejny – 1(55) 2003 numer naszej parafialnej gazetki – Ślad. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest przekazywanie wiadomości o życiu duszpasterskim naszej parafii i ważnych wydarzeń dekanatu i mieszkańców. Nasza wspaniała świątynia konsekrowana w 1983 przez samego Ojca świętego powinna służyć wszystkim, nie może być pusta, dlatego nasza parafialna gazetka ma służyć większej łączności i jedności parafian. Drodzy Parafianie, grupy parafialne, zapraszam wszystkich do bezinteresownej współpracy w tworzeniu i realizowaniu tego dzieła.
Ks. Józef Łuszczek Proboszcz
Kraków, Mistrzejowice 1 października 2003r.
Z wielką radością oddajemy do Waszych rąk po sześcioletniej przerwie kolejny – 1(55) 2003 numer naszej parafialnej gazetki – Ślad. Głównym celem tego przedsięwzięcia jest przekazywanie wiadomości o życiu duszpasterskim naszej parafii i ważnych wydarzeń dekanatu i mieszkańców. Nasza wspaniała świątynia konsekrowana w 1983 przez samego Ojca świętego powinna służyć wszystkim, nie może być pusta, dlatego nasza parafialna gazetka ma służyć większej łączności i jedności parafian. Drodzy Parafianie, grupy parafialne, zapraszam wszystkich do bezinteresownej współpracy w tworzeniu i realizowaniu tego dzieła.
Ks. Józef Łuszczek Proboszcz
Kraków, Mistrzejowice 1 października 2003r.
Warto było!
Wrzesień 1991 roku to czas przyjścia na świat czasopisma ŚLAD. Poczęcie odbyło się na rekolekcjach oazowych w czasie wakacji. Tam powstał pomysł, a zrealizowano go na początku nowego roku formacyjnego. Wspólnota oazowa pod przewodnictwem ks. Andrzeja Klimary zaczęła wydawać pismo skierowane do członków oazy parafii św. Maksymiliana i Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Format zeszytowy, czarno – biały, powielany na ksero. Takie były wtedy możliwości. Tytuł zaczerpnięto z opowiadania o Chrystusie niosącym na rękach człowieka (zainteresowanych odsyłam do numeru10 [48] na str. 9).
Kiedy we wrześniu 1993 roku zostałem moderatorem mistrzejowickiej oazy, dość szybko zauważyłem, że ŚLAD ma dobre treści i wkładana jest w jego powstawanie duża praca. Poza tym był to dobry sposób jednoczenia wspólnoty. Szkoda więc było tego wszystkiego ograniczać do wąskiej grupy czytelników spośród oazowiczów. Podjęliśmy wspólną decyzję, że rozszerzymy adresata pisma na całą parafię. Pociągnęło to za sobą zmianę formatu – z zeszytowego na A-4, reformę grona redagującego, czyli powstanie prawdziwej redakcji. Pierwszym Naczelnym został Grzegorz Latuszek. Ustalił się skład redaktorów technicznych oraz piszących teksty a także tych, którzy zajmą się dystrybucją. Ustalono, że każdy numer będzie poświęcony jednemu tematowi. Spotkania redakcji odbywały się regularnie raz w tygodniu. Dzięki życzliwości ks. proboszcza dostaliśmy na wyłączność jedną z sal katechetycznych, na drzwiach zawisł dumny napis REDAKCJA ŚLADU. Pierwszy zreformowany numer poświęcony był rodzinie. W ilości 700 egz. rozszedł się w całości. Pewnie nie z powodu ambitnej zawartości, ale ze zwykłej ciekawości został mile przyjęty przez mistrzejowickich parafian. Wtedy żadna parafia w Nowej Hucie nie miała swojej gazety. Sukces zachęcił do dalszej pracy. Po kilku miesiącach mieliśmy nakład 1500 egz. i na ogół rozchodził się w całości.
Przełomem były uroczystości 25-lecia parafii, kiedy wydaliśmy pierwszy numer z kolorową okładką (nr 6 [36]). Cieszyło, że ludzie czytali Ślad i często z niecierpliwością pytali o datę kolejnego wydania. Powodzeniem cieszyły się kolejne odcinki „Pamiętnika Tomka”, recenzje dobrych filmów, odpowiedzi na trudne pytania, tematyczne opracowania tyczące wiary, kultury, ludzkich zachowań. Kolejni redaktorzy naczelni: Joasia Barańska, Gosia Mars dawali z siebie wszystko, by ŚLAD nabierał znaczenia. Cieszył każdy sprzedany numer, każde ciepłe słowo pod naszym adresem. Bywały też głosy krytyczne. Ludzie czasem nie zgadzali się z poglądami prezentowanymi na łamach pisma: choćby sławna dyskusja nad legalnością dostępu do narkotyków, wywołana artykułem Tomka Szopy, czasem bywali obrażeni, że się czyjś artykuł nie zmieścił. Zdecydowanie jednak ciepłym przyjęciem spotykał się każdy nowy numer.
Dla mnie osobiście największym sukcesem była atmosfera jaka panowała w redakcji. Zawiązały się trwałe więzy między nami, spotykaliśmy się nie tylko na gruncie roboczym, w sali redakcyjnej, ale również na imprezach, wyjazdach, ogniskach. W domu rekolekcyjnym w Groniu witaliśmy Nowy Rok a w pizzerii na placu św. Marii Magdaleny obchodziliśmy ważne wydarzenia. Był to świetny czas. Po latach niektóre więzy się utrzymały. To cieszy. Inne poszły w zapomnienie. Szkoda. Jak to w życiu. Ostatni numer 6-7 [54] wyszedł w czerwcu 1997 roku. Po moim przeniesieniu do kościoła Mariackiego nastąpiła zdaje się przerwa w wydawaniu ŚLAD-u. Minęło sporo czasu. Wieść o tym, że po latach dzieło jest kontynuowane to dobra wiadomość.
Sądzę że każdy z nas, członków tamtej redakcji - wspomniawszy nieprzespane noce, nerwy związane z czyjąś niepunktualnością, moje wybuchy złości (bo wiem, że niestety byłem trudnym szefem), kaprysy sprzętu, szczególnie komputerów, wymówki ze strony rodziców, złoszczących się na późne powroty do domów i miliony innych spraw – powie: warto było!
Ks. Stanisław Bercal
Kraków 1 grudnia 2006 r.
Wrzesień 1991 roku to czas przyjścia na świat czasopisma ŚLAD. Poczęcie odbyło się na rekolekcjach oazowych w czasie wakacji. Tam powstał pomysł, a zrealizowano go na początku nowego roku formacyjnego. Wspólnota oazowa pod przewodnictwem ks. Andrzeja Klimary zaczęła wydawać pismo skierowane do członków oazy parafii św. Maksymiliana i Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Format zeszytowy, czarno – biały, powielany na ksero. Takie były wtedy możliwości. Tytuł zaczerpnięto z opowiadania o Chrystusie niosącym na rękach człowieka (zainteresowanych odsyłam do numeru10 [48] na str. 9).
Kiedy we wrześniu 1993 roku zostałem moderatorem mistrzejowickiej oazy, dość szybko zauważyłem, że ŚLAD ma dobre treści i wkładana jest w jego powstawanie duża praca. Poza tym był to dobry sposób jednoczenia wspólnoty. Szkoda więc było tego wszystkiego ograniczać do wąskiej grupy czytelników spośród oazowiczów. Podjęliśmy wspólną decyzję, że rozszerzymy adresata pisma na całą parafię. Pociągnęło to za sobą zmianę formatu – z zeszytowego na A-4, reformę grona redagującego, czyli powstanie prawdziwej redakcji. Pierwszym Naczelnym został Grzegorz Latuszek. Ustalił się skład redaktorów technicznych oraz piszących teksty a także tych, którzy zajmą się dystrybucją. Ustalono, że każdy numer będzie poświęcony jednemu tematowi. Spotkania redakcji odbywały się regularnie raz w tygodniu. Dzięki życzliwości ks. proboszcza dostaliśmy na wyłączność jedną z sal katechetycznych, na drzwiach zawisł dumny napis REDAKCJA ŚLADU. Pierwszy zreformowany numer poświęcony był rodzinie. W ilości 700 egz. rozszedł się w całości. Pewnie nie z powodu ambitnej zawartości, ale ze zwykłej ciekawości został mile przyjęty przez mistrzejowickich parafian. Wtedy żadna parafia w Nowej Hucie nie miała swojej gazety. Sukces zachęcił do dalszej pracy. Po kilku miesiącach mieliśmy nakład 1500 egz. i na ogół rozchodził się w całości.
Przełomem były uroczystości 25-lecia parafii, kiedy wydaliśmy pierwszy numer z kolorową okładką (nr 6 [36]). Cieszyło, że ludzie czytali Ślad i często z niecierpliwością pytali o datę kolejnego wydania. Powodzeniem cieszyły się kolejne odcinki „Pamiętnika Tomka”, recenzje dobrych filmów, odpowiedzi na trudne pytania, tematyczne opracowania tyczące wiary, kultury, ludzkich zachowań. Kolejni redaktorzy naczelni: Joasia Barańska, Gosia Mars dawali z siebie wszystko, by ŚLAD nabierał znaczenia. Cieszył każdy sprzedany numer, każde ciepłe słowo pod naszym adresem. Bywały też głosy krytyczne. Ludzie czasem nie zgadzali się z poglądami prezentowanymi na łamach pisma: choćby sławna dyskusja nad legalnością dostępu do narkotyków, wywołana artykułem Tomka Szopy, czasem bywali obrażeni, że się czyjś artykuł nie zmieścił. Zdecydowanie jednak ciepłym przyjęciem spotykał się każdy nowy numer.
Dla mnie osobiście największym sukcesem była atmosfera jaka panowała w redakcji. Zawiązały się trwałe więzy między nami, spotykaliśmy się nie tylko na gruncie roboczym, w sali redakcyjnej, ale również na imprezach, wyjazdach, ogniskach. W domu rekolekcyjnym w Groniu witaliśmy Nowy Rok a w pizzerii na placu św. Marii Magdaleny obchodziliśmy ważne wydarzenia. Był to świetny czas. Po latach niektóre więzy się utrzymały. To cieszy. Inne poszły w zapomnienie. Szkoda. Jak to w życiu. Ostatni numer 6-7 [54] wyszedł w czerwcu 1997 roku. Po moim przeniesieniu do kościoła Mariackiego nastąpiła zdaje się przerwa w wydawaniu ŚLAD-u. Minęło sporo czasu. Wieść o tym, że po latach dzieło jest kontynuowane to dobra wiadomość.
Sądzę że każdy z nas, członków tamtej redakcji - wspomniawszy nieprzespane noce, nerwy związane z czyjąś niepunktualnością, moje wybuchy złości (bo wiem, że niestety byłem trudnym szefem), kaprysy sprzętu, szczególnie komputerów, wymówki ze strony rodziców, złoszczących się na późne powroty do domów i miliony innych spraw – powie: warto było!
Ks. Stanisław Bercal
Kraków 1 grudnia 2006 r.
Warto było, by po 6 latach przerwy, w październiku 2003 r., od numeru 55, Ślad został wznowiony. Redaguje go i składa ks. Z. Filip Badurski. W tworzeniu pomagają: P. Tomasz Krawczyk, - korekta. Od samego początku stałym współpracownikiem jest Ks. Czesław Stożek, P. Roman Mazurek, Rafał Chechelski i Rafał Wygaś, Nauczycielki Przedszkola pod Grzybkiem oraz Małgorzata Morawiec z CKK. Wszelkie informacje dotyczące początków naszej parafii i drogi do świętości ks. Józefa Kurzeji są dzięki P. Barbarze Frydel. Dzięki dobrej współpracy z drukarnią Roma gazetka jest zawsze na czas, pierwszą niedzielę miesiąca. Kolportażem 1000 – 1500 egzemplarzy Śladu zajmują się; siostra Bronisława i siostra Danuta z pomocą ministrantów i lektorów. Numer grudniowy 10 (87) 2006 jest numerem małego jubileuszu, 15 rocznicy powstania. Wszystkim za wszystko niech nagrodą będzie sam dobry Bóg, o co się modlimy w Mszach św. odprawianych w październiku za twórców i czytelników Śladu. Wszystkich zainteresowanych współpracą w tworzeniu Śladu serdecznie zapraszam. Ks. Filip Badurski Kraków, Mistrzejowice 1 grudnia 2006 r. |
Minęło 16. lat śladu i 100 numerów
od wydania pierwszego numeru Śladu. Nie jest to czas na świętowanie jubileuszu, ale na pewno można, a nawet trzeba zastanowić się nad sensem tego, co robimy, nad tym co robimy dobrze, a co trzeba zmienić czy poprawić.
Sprawdzianem poczytności każdej gazety jest jej nakład, to, czy rośnie ilość czytelników, czy maleje. Od trzech lat drukujemy stałą ilość egzemplarzy 1000 – 1500 i tyle rozprowadzamy. Nie jest to imponująca liczba w stosunku do ilości parafian, ale to, że nie spada jej poczytność jest dla nas pociechą, wskazuje na stałych czytelników. Różne są motywy nabywania gazetki. Jedni chcą być na bieżąco informowani o życiu duszpasterskim parafii, inni chętnie czytają artykuły poszerzające naszą wiedzę o początkach naszej parafii, o drodze do świętości naszego Sługi Bożego, jeszcze inni ograniczają czytanie do ostatniej strony. Są też tacy, którzy czytają Ślad od deski do deski, a nawet składają jego kolejne numery i biorą udział w konkursach. Serdecznie dziękujemy tym czytelnikom, którzy nawiązują z nami kontakt , czy to listowny czy osobisty. W miarę możliwości staramy się stosować do ich sugestii. Dalej prosimy o współudział w redagowaniu Śladu i zapraszamy każdego do współpracy, aby tak jak zamierzaliśmy służyła ona jak większej łączności i jedności parafian. Przy tej okazji pragnę podziękować wszystkim, którzy tworzyli i współrealizują Ślad.
Ks. Filip Badurski
Kraków Mistrzejowice 17 lutego 2008 r.
od wydania pierwszego numeru Śladu. Nie jest to czas na świętowanie jubileuszu, ale na pewno można, a nawet trzeba zastanowić się nad sensem tego, co robimy, nad tym co robimy dobrze, a co trzeba zmienić czy poprawić.
Sprawdzianem poczytności każdej gazety jest jej nakład, to, czy rośnie ilość czytelników, czy maleje. Od trzech lat drukujemy stałą ilość egzemplarzy 1000 – 1500 i tyle rozprowadzamy. Nie jest to imponująca liczba w stosunku do ilości parafian, ale to, że nie spada jej poczytność jest dla nas pociechą, wskazuje na stałych czytelników. Różne są motywy nabywania gazetki. Jedni chcą być na bieżąco informowani o życiu duszpasterskim parafii, inni chętnie czytają artykuły poszerzające naszą wiedzę o początkach naszej parafii, o drodze do świętości naszego Sługi Bożego, jeszcze inni ograniczają czytanie do ostatniej strony. Są też tacy, którzy czytają Ślad od deski do deski, a nawet składają jego kolejne numery i biorą udział w konkursach. Serdecznie dziękujemy tym czytelnikom, którzy nawiązują z nami kontakt , czy to listowny czy osobisty. W miarę możliwości staramy się stosować do ich sugestii. Dalej prosimy o współudział w redagowaniu Śladu i zapraszamy każdego do współpracy, aby tak jak zamierzaliśmy służyła ona jak większej łączności i jedności parafian. Przy tej okazji pragnę podziękować wszystkim, którzy tworzyli i współrealizują Ślad.
Ks. Filip Badurski
Kraków Mistrzejowice 17 lutego 2008 r.
Drodzy Czytelnicy naszej parafialnej gazetki Ślad
Nasza parafialna gazetka Ślad istnieje już 16 lat, ukazały się 102 wydania. Pierwsze numery – (1-28) ukazujące się w latach 1991 -1994 wydawane były w formie zeszytowej, jako pisemko oazowe. Numery 29-54 ukazujące się w latach 1994 -1997 wydawane były już jako pismo parafialne. Po 6 letniej przerwie w roku 2003, od nr 55 wznowiliśmy wydawanie naszego pisma.
Obecnie Ślad doczekał się swojej internetowej strony, dzięki inicjatywie, ofiarnej pracy i pomocy Rafała Chechelskiego, Krzysztofa Raźnego, Adama Ciastonia i Konrada Koniecznego, którym składam serdeczne podziękowanie, za włożony trud. Bardzo dziękuje p. Krzysztofowi Raźnemu za udostępnienie bezpłatnego miejsca na serwerze. Wszystkich korzystających z internetu zapraszam do odwiedzania naszej strony: www.slad.mistrzejowice.info email: [email protected] Zapraszam też wszystkich chętnych do bezinteresownej współpracy.
Ks. Z. Filip Badurski
Kraków Mistrzejowice 1 marca 2008 r.
Nasza parafialna gazetka Ślad istnieje już 16 lat, ukazały się 102 wydania. Pierwsze numery – (1-28) ukazujące się w latach 1991 -1994 wydawane były w formie zeszytowej, jako pisemko oazowe. Numery 29-54 ukazujące się w latach 1994 -1997 wydawane były już jako pismo parafialne. Po 6 letniej przerwie w roku 2003, od nr 55 wznowiliśmy wydawanie naszego pisma.
Obecnie Ślad doczekał się swojej internetowej strony, dzięki inicjatywie, ofiarnej pracy i pomocy Rafała Chechelskiego, Krzysztofa Raźnego, Adama Ciastonia i Konrada Koniecznego, którym składam serdeczne podziękowanie, za włożony trud. Bardzo dziękuje p. Krzysztofowi Raźnemu za udostępnienie bezpłatnego miejsca na serwerze. Wszystkich korzystających z internetu zapraszam do odwiedzania naszej strony: www.slad.mistrzejowice.info email: [email protected] Zapraszam też wszystkich chętnych do bezinteresownej współpracy.
Ks. Z. Filip Badurski
Kraków Mistrzejowice 1 marca 2008 r.
Drodzy Czytelnicy internetowego wydania naszej parafialnej gazetki Ślad
Od numeru 1(125) styczeń 2010, Ślad zamieszczany jest na stronie parafii mistrzejowickiej w zakładce Ślad. Zapraszamy naszych stałych czytelników na stronę: www.mistrzejowice.net email: [email protected]. Pragnę goraco podziekować panu Krzysztofowi Raźnemu za bezpłatne udostępnianie serwera przez dwa lata dla naszej gazetki, oraz panu Rafałowi Chechelskiemu za dwa lata obsługi tej strony. Zapraszam też wszystkich chętnych do bezinteresownej współpracy. Ks. Z. Filip Badurski Kraków Mistrzejowice 1 stycznia 2010 r. |
Od redakcji
Mamy wielką przyjemność przedstawić nową oprawę graficzną naszej gazety. Jak widać, powróciliśmy do loga naszego kościoła, który był obecny na łamach czasopisma w 1992 roku. Niezmienna pozostaje nazwa mistrzejowickiego miesięcznika: "Ślad", bo tak jak było to już parokrotnie przypominane: "Chcemy, aby ta gazetka była naszym śladem- zarówno śladem Jezusa, jak i każdego z nas. Gdy znajdziesz w niej jakiś artykuł, który przyprowadzi Cie bliżej do Boga to będzie to ślad zostawiony Tobie przez Jezusa. Nieistotne kim On się posłuży. Jeśli przyślesz do nas list, wiersz, kryżówkę, rysunek to zostawisz tutaj swój ślad. Może on Twoich braci i siostry wzruszy, zastanowi, pobudzi do śmiechu, a może wzbudzi w nich sprzeciw, ale i przypomni, aby nie przykładali swojej miarki do siebie, bo każdy z nas jest inny. Pamiętaj tylko o jednym: stawiaj swoje ślady jak najbliżej Chrystusowych!". W nowych numerach gazetki będą się pojawiać cykle, wywiady oraz szereg innych artykułów. Nie zabraknie także zdjęć i innych przydatnych informacji z życia naszej parafii. Wszystkim czytelnikom życzymy miłej lektury oraz zachęcamy do współpracy: [email protected]. Zapraszamy także do odwiedzenia stron internetowych związanych z parafią: strony WWW, kanał na Youtube, stronę na facebook itp. Więcej informacji, gdzie można nas znaleć na przedostatniej stronie. Redakcja. Październik 2015 r. |
W lutym pojawił się jubileuszowy 200 numer naszej gazetki! Dwieście numerów za nami... nasz wspólny skromny jubileusz. To dobry czas by popatrzeć wstecz i podziękować za to, że mamy tak wspaniałe , wciąż poszerzające się grono czytelników i czas by patrzeć na to co przed nami. Nieustająco zachęcamy do tego byście Drodzy Czytelnicy współtworzyli z nami miesięcznik. Prosimy dzielcie się swoimi uwagami, podpowiadajcie o czym chcielibyście przeczytać na stronach naszej gazecie. Chcemy nieustająco tworzyć ją dla Was i z Wami...
Za każdy życzliwy głos, merytoryczne uwagi, wszelką pomoc a przede wszystkim za waszą obecność serdecznie dziękujemy. Redakcja. Luty 2016r. |
To już 210 numer naszego miesięcznika i choć trudno w to uwierzyć Ślad ukazuje się już od 25 lat!!! Nasz miesięcznik zmieniał się na przełomie tych lat, powiększył ilość stron, nabrał kolorów ale i tak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jesteście z nami, że są odbiorcy. Cieszy nas to niezmiernie i bardzo inspiruje. Oby tak dalej, zaczynamy kolejny rok kościelny i nowy etap naszego miesięcznika. Dziękujemy, że jesteście z nami, a na nadchodzące święta i czas przygotowania do nich niech nam Dobry Bóg błogosławi.
Redakcja, Grudzień 2016 r. |
Redakcja Miesięcznika "Ślad" działająca przy parafii Rzymskokatolickiej p.w. Św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie
os. Tysiąclecia 86, 31-610 Kraków
os. Tysiąclecia 86, 31-610 Kraków