Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus. Drodzy Czytelnicy naszego Śladu! Od września w naszym parafialnym Śladzie, zachodzą stopniowo małe zmiany, nie tylko personalne, ale i rzeczowe. Wspólnie z całym Zespołem Redakcyjnym podjęliśmy na nowo wysiłek, by ożywić naszą gazetę, by każdy z nas znalazł coś dla siebie. Oczywiście nigdy nie dorównamy znanym nam tygodnikom, bo nad nimi pracuje cały sztab wykwalifikowanych redaktorów i różnych ludzi. A nas jest garstka i to amatorów. Różni nas od profesjonalistów to, że traktujemy nasz Ślad jak przygodę, czynimy to dobrowolnie, wolontaryjnie, no i z zapałem. Nie liczą się dla nas statystyki sprzedaży, sondaże, miejsce na polskim rynku. Dla nas liczy się człowiek. I to nie byle jaki człowiek, bo nasz brat i siostra w wierze, którzy wspólnie z nami tworzą tą mistrzejowicką rodzinę, której na imię Parafia Świętego Maksymiliana. Ślad tworzą wolontariusze, którzy piszą i pracują charytatywnie. Ślad tworzą parafianie, którzy nabywają, czytają i składają ofiary za wydruk naszego miesięcznika. Dzięki tej wzajemnej współpracy po opłaceniu nakładu zawsze zostaje przysłowiowy „wdowi grosz”. I tu narodził się pomysł, by ten „wdowi grosz” przekazać Salezjańskim Misjonarzom na program - „ADOPCJA NA ODLEGŁOŚĆ”. Co zapewnia program ADOPCJA NA ODLEGŁOŚĆ?
Kogo wspólnie wesprzemy?
Według ostatnich badań, niewiele ponad 58% obywateli Timoru Wschodniego potrafi czytać i pisać. Wskaźnik analfabetyzmu jest wyższy wśród kobiet. Sytuacja ta jest wynikiem zaniedbań w dziedzinie edukacji, m.in. niewystarczającej liczby szkół i niskiego poziomu nauczania. Znaczący wkład w rozwój kraju, zwłaszcza pod kątem edukacji i podnoszenia poziomu życia mieszkańców, mają salezjanie i salezjanki, którym możemy wspólnie pomóc.
A pomóc możemy na kilka sposobów. Prosimy wpierw wszystkich chorych i cierpiących z naszej wspólnoty parafialnej, by swoje cierpienia, chorobę, samotność i trudności ofiarowali w intencji mieszkańców Timor i pracujących tam wolontariuszy świeckich, misjonarzy i misjonarek salezjańskich. Po drugie zachęcamy do nabywania naszego miesięcznika i czytania go, bo w ten sposób zawsze zostanie jakiś „wdowi grosz”, który przekażemy na to dzieło. Prosimy poddajcie nasz miesięcznik dalej, by mogli poznać go inni, którzy może dzięki wam sami następnym razem sięgną po niego. Po trzecie, każdy z nas może zmówić jedno Zdrowaś Mario dziennie, ofiarować jeden piątkowy post, kłótnię domową, czy inne nasze trudności w intencji żyjących na Timor ludzi. Po czwarte, zapraszamy wszystkich chętnych, mających polot, możliwości, czas, wiedzę, doświadczenie czy inne umiejętności ludzi, którzy będą tworzyć dla nas wszystkich – Ślad nasz miesięcznik. Wierzę w słowa Jezusa zapisane w ewangelii Mateusza: „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich. Jeszcze raz wszystkich chętnych zapraszamy do włączenia się w to Adopcyjne Dzieło. A dobry Bóg niech nas w tym wspiera i błogosławi. |
Archiwa
Październik 2018
|